Nocne bułeczki
Znalazłam w internecie sporo ciekawych przepisów, którym nie mogę się oprzeć, między innymi przepis na "nocne bułeczki". Ich największą zaletą jest to, że z ciasta przygotowanego wieczorem, rano na śniadanie mamy świeże, ciepłe bułeczki naprawdę bardzo smaczne. Przepis podpatrzyłam na blogu atiny, łącznie z instrukcja na ich zawijanie.
Składniki (na 12 bułeczek)
Składniki (na 12 bułeczek)
- 3 szklanki mąki pszennej typ 650
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 30 g drożdży
- pół szklanki wody oraz pół szklanki mleka
- 1/3 szklanki oleju
- 1 jajko i mleko do posmarowania
- sezam biały i czarny do posypania, żurawina
Wykonanie
- oba rodzaje mąki, sól wsypać do miski
- w drugim naczyniu wymieszać drożdże i cukier z łyżka mleka
- odstawić na 10-15 minut
- do mąki dodawać mleko, wodę, rozpuszczone drożdże, olej
- wszystko dokładnie wymieszać drewniana łyżką
- wyrabiać ok 5 minut w misce lub na blacie
- ciasto przełożyć do miski (ciasto zwiększy znacznie objętość)
- przykryć folią spożywczą i wstawić na noc do lodówki
- rano ciasto podzielić na 12 kawałków z których można formować bułeczki
- ułożyć bułeczki na blaszce pokrytej papierem do pieczenia
- przykryć suchą ściereczką i odstawić na 20 minut
- bułeczki smarować rozmąconym jajkiem lub mlekiem
- posypać sezamem
- piec w temperaturze 220ºC, przez około 20 - 25 minut
- studzić na kratce kuchennej
Poszukiwałam
właśnie takich bułeczek , które mogłabym zrobić na śniadanie i to bez
wstawania o nieludzko wczesnej porze. Idealny przepis znalazłam na blogu
Atiny. Ciasto zagniata się dzień wcześniej wieczorem , tak , że na rano
pozostaje już tylko formowanie , powtórne wyrastanie i pieczenie.
Bułeczki są pyszne , a do tego jeszcze można je sobie ciekawie zapleść
:-) - See more at:
http://arabeskawaniliowa.blogspot.com/2008/12/nocne-bueczki.html#sthash.gMHW6Czz.dpuf
Poszukiwałam
właśnie takich bułeczek , które mogłabym zrobić na śniadanie i to bez
wstawania o nieludzko wczesnej porze. Idealny przepis znalazłam na blogu
Atiny. Ciasto zagniata się dzień wcześniej wieczorem , tak , że na rano
pozostaje już tylko formowanie , powtórne wyrastanie i pieczenie.
Bułeczki są pyszne , a do tego jeszcze można je sobie ciekawie zapleść
:-) - See more at:
http://arabeskawaniliowa.blogspot.com/2008/12/nocne-bueczki.html#sthash.gMHW6Czz.dpuf
Poszukiwałam
właśnie takich bułeczek , które mogłabym zrobić na śniadanie i to bez
wstawania o nieludzko wczesnej porze. Idealny przepis znalazłam na blogu
Atiny. Ciasto zagniata się dzień wcześniej wieczorem , tak , że na rano
pozostaje już tylko formowanie , powtórne wyrastanie i pieczenie.
Bułeczki są pyszne , a do tego jeszcze można je sobie ciekawie zapleść
:-) - See more at:
http://arabeskawaniliowa.blogspot.com/2008/12/nocne-bueczki.html#sthash.gMHW6Czz.dpuf
Poszukiwałam
właśnie takich bułeczek , które mogłabym zrobić na śniadanie i to bez
wstawania o nieludzko wczesnej porze. Idealny przepis znalazłam na blogu
Atiny. Ciasto zagniata się dzień wcześniej wieczorem , tak , że na rano
pozostaje już tylko formowanie , powtórne wyrastanie i pieczenie.
Bułeczki są pyszne , a do tego jeszcze można je sobie ciekawie zapleść
:-) - See more at:
http://arabeskawaniliowa.blogspot.com/2008/12/nocne-bueczki.html#sthash.gMHW6Czz.dpuf
Poszukiwałam
właśnie takich bułeczek , które mogłabym zrobić na śniadanie i to bez
wstawania o nieludzko wczesnej porze. Idealny przepis znalazłam na blogu
Atiny. Ciasto zagniata się dzień wcześniej wieczorem , tak , że na rano
pozostaje już tylko formowanie , powtórne wyrastanie i pieczenie.
Bułeczki są pyszne , a do tego jeszcze można je sobie ciekawie zapleść
:-) - See more at:
http://arabeskawaniliowa.blogspot.com/2008/12/nocne-bueczki.html#sthash.gMHW6Czz.dpuf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz